Wrzesień się jeszcze nie skończył, a ja już uważam, że ten miesiąc był magiczny, a każda chwila spędzona razem była maksymalnie wykorzystana.  Chyba najbardziej z tych wszystkich chwil w pamięci utkwiły mi dwa zdarzenia. Mianowicie moje urodziny i Warszawa. Największym prezentem w moje urodziny była Kochanie Twoja obecność, o czym doskonale wiesz, to, że specjalnie załatwiłeś sobie wolne... Ale Ty sprawiłeś, że były to magiczne urodziny, pełne emocji i wzruszeń.  A niespodzianka, którą przyszykowałeś na koniec dnia, była taką wisienką na torcie. Ta restauracja - Restauracja Czerwona Chorzów, ten klimat, Twój wzrok, mój uśmiech... Wszystko było wręcz idealnie, liczyła się ta chwila. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję, za to, że w każdej minucie tego dnia uśmiech nie schodził mi z twarzy i choć było kilka rzeczy przez, które było mi przykro, to właśnie Ty sprawiłeś, że nie przejmowałam się tym, bo byłeś przy mnie cały czas, cały dzień.  A Warszawa?  W sumie kolejna niespodzianka urodzinowa. Dla mnie był to chyba jeden z wielu najlepszych dni jakie ze sobą przeżyliśmy.  Złote Tarasy,  spacer po Starym Mieście, obiad w najlepszej indyjskiej restauracji - India Namaste, a wreszcie Verva Street Racing i Top Gear Live na stadionie narodowym... Bezcenne! Muszę dodać, że lepszego towarzysza podczas pierwszych podróży pociągiem nie mogłam mieć!  I te uczucie, kiedy prowadzisz mnie w jedno dokładne miejsce, do którego zawsze wracasz, kiedy przyjeżdżasz do Warszawy... Czyli piękny taras widokowy, ukryty między uliczkami Starego Miasta szczerze, chyba nie jedna kobieta chciałaby mieć taki Skarb jaki właśnie ja posiadam, naprawdę! I chociaż po tej naszej wycieczce teraz oboje jesteśmy chorzy i leżymy w łóżku, ja nie żałuję i uważam, że było świetnie! Każdego dnia dajesz mi poczucie bezpieczeństwa, niewyobrażalnie dużo szczęścia i uśmiechu na twarzy. I chociaż mamy takie same charaktery, umiemy dojść bardzo szybko między sobą do porozumienia. Chciałabym żebyś z każdym wpisem wiedział, że moje uczucie do Ciebie cały czas wzrasta, że z każdym dniem kocham Cię coraz mocniej. Musisz wiedzieć, że będę walczyć o Nas do samego końca i o Naszą przyszłość. Chcę abyś był świadom tego, że zdążyłam przyzwyczaić się do Ciebie piekielnie mocno i nie wyobrażam sobie, że w moim życiu może Ciebie zabraknąć. Chcę być przy Tobie tak długo, jak długo będzie mi dane. I nieukrywając  jesteś dla mnie wszystkim, dosłownie całym moim światem. Kocham Cię bezgranicznie, a gdy kocha się kogoś bezgranicznie nie ma się żadnych oporów, aby złożyć całe swoje życie w ręce tej osoby, a tu kłania się również bezgraniczne zaufanie. Wiesz, bardzo bym chciała żeby zostało już tak na zawsze!