Czwarty miesiąc. A uczucie do Niego rozpiera me serce coraz mocniej, coraz bardziej. Raczej nie znalazłabym odpowiedniego słowa, aby opisać to co czuję. Teraz pojmuję co to znaczy zaufanie, wzajemna pomoc i poleganie na sobie. Jak to funkcjonuje w związku, jak bardzo wpływa na nasze życie. Zdarzenia z przeszłości odcisnęły pewnego rodzaju piętno, ale te wszystkie moje lęki i obawy schodzą na bok. I to tylko dzięki temu jak wobec Mnie się zachowuje, jak Mnie traktuje i ile daje mi poczucia bezpieczeństwa. Ta świadomość bezpieczeństwa, znaczy dla Mnie najwięcej. Te wszystkie malutkie gesty, które robi podświadomie, bądź nie, są tak miłe, tak delikatne... Że dostarczają mi niesamowicie wiele radości i szczęścia. Kocham jego uśmiech, każdy centymetr ciała i ten wzrok - to jak na Mnie patrzy. Czuję się wtedy wyjątkowa i jedyna, jakby cała reszta nie miała znaczenia. Uwielbiam zasypiać i budzić się przy Nim, zaskakiwać go codziennie. Uwielbiam również patrzeć jak słodko śpi i cicho podśmiewać się jak rozmawia ze Mną przez sen.  I choć marudzi tak często jak ja, często ma inne zdanie... Jest osobą za którą dałabym wszystko. Tak bardzo zależy mi na Tobie. Jesteś najlepszy na świecie Kochanie i dla Mnie liczysz się tylko Ty, nigdy w to nie wątp!