Przyszedł czas wyjazdu... A ja po raz pierwszy nie cieszę się. Wcale się sobie nie dziwię, wkońcu znalazłam mężczyznę mojego życia i nie chcę się z Nim rozstawać. Wiem, że dla jednych to tylko 14 dni, dla mnie to aż 14 dni bez najważniejszej osoby w moim życiu. Będzie ciężko, ale wierzę w to, że ta rozłąka doda Nam sił i umocni Nasz związek. Co nie zmienia faktu, że będę cholernie tęsknić... Jednak jak bym żyła nie mając Ciebie, nie mając tej tęsknoty, która czasem nie daje życ, nie wiem. Dzięki temu, że wiesz o moim niepokoju i o tym czego się boję - czuję się lepiej, bezpieczniej. Myślę, że ta rozłąka uświadami mi jeszcze bardziej jak wielkie szczęście posiadam i jak mocno jestem uzależniona od Niego, jak jego uśmiech, jak On cały jest mi niezbędny do egzystencji na tym świecie. Skarbie tak bardzo Cię kocham! Proszę, uważaj na siebie.