Ejejejej, Anuśka, to my sie teraz nie zobaczymy co najmniej tydzień? :< Smuuuutno :<
Kurwa, boję się tego, co będzie po gimnazjum.
Ale na razie namiętny wieczór z historią. I ten, carpie diem, żyj chwilą, nie myśl o tym, co będzie, a o tym, co jest. A jest historia. No, w sumie, historia może być.
Dobrze by było wreszcie przeczytać te wszystkie książki, co je zaczęłam, co? xD