8.

PiH

 

Czasem słowo ,,nic" może coś znaczyć
Dwoje oczu to za mało by zobaczyć.

 

 

 

Pamiętaj, że mamy na zawsze siebie
Życie ciągle wystawia nas na próbę
 Pewny dziś mogę być tylko już ciebie.

 

 

 

Niech to trwa, nigdy się nie kończy.

Nawet śmierć nas nie rozłączy.

 

 

 

 

Nikt oprócz nas, jedynie ty i ja
Każdy dzień dłuższy o tą godzinę
We dwoje sami, mamy ten czas
Dla jednych tylko tyle, dla nas aż tyle.

 

 

 

Nie wiemy, co nas jutro spotka.

Nasze życie wiruje, jak kule w bębnie totolotka.

 

 

 

 

Kocham patrzeć, kiedy się nastukasz.

Wiesz, że nie jaram, weź za mnie bucha,

głęboko w płuca za wszystkie nasze dni.

 

 

 

 

To przyjaźń ? Może lepiej o tym nie mówmy.

 

 

 

 

Uśmiech przez łzy- to nic nie zmieni
Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić.

 

 

 

 

 

Samotność jak gorączka nocą dopada,

sam na sam z bezsennością bez skutku się zmagam.

 

 

 

 

Pamiętam was razem, nierozłączni, całość
 Fantomowy ból, to wszystko co ci zostało.

 

 

 

 

 

Potrzebuję cię jak nigdy, wierz mi
 To ta jedyna chwila, kiedy mogę uciec śmierci.

 

 

 

 

 

Nie na tą stronę spadła życia moneta

na końcu podróży nikt na mnie nie czeka...

 

 

 

 

Moja mama mi mówiła...
Jej słowa rzecz święta, mama jest jedna, o tym pamiętaj
Dzięki niej żyjesz, popatrz - sama miłość w tej kobiety oczach
Czego chcieć więcej? Tyle czasu nosiła mnie pod sercem
Kiedy na życiu się poznasz, sam zobaczysz ile ci pomogła....

 

 

 

 

popatrz na moje ręce nie mam nic do ukrycia,
mam złe intencje bo grzebano mnie za życia.

 

 

 

Motywy są jasne, intencje nieczyste..

 

 

 

Nie będę z tym walczył, po prostu się poddam
Jeden oddech, jedno ciało, jak złożeni w grobie
 Intymny dialog, konfesjonał, spowiedź.

 

 

 

Więcej rozumu niż szczęścia, wyśpię się po śmierci

 

 

 

Roksana. ;)