Siedziała na oknie wpatrując się w gwiazdy . Nie mogła powstrzymać łez , które leciały przez niego . Wiedziała , że nie warto , wiedziała , że się nie zmieni , lecz nie potrafiła go zostawić zbyt mocno kochała .

 

Ty wiesz , że ja na każdy znak pobiegnę , by przy tobie być .

 

O uczuciach takich jak miłość piszę wielką literą , a to dlatego że mam do niej ogromny szacunek , mimo tego że tyle razy mnie zawiodła . Liczę że trzyma mnie dla kogoś najlepszego 

 

Faktem jest , że wpieprzyłam się w to za głęboko , zbyt daleko pozwoliłam sobie odbiec od rzeczywistości , a teraz mimo ogromnych chęci nie potrafię tego skończyć .

 

Naprawde, dziękuję Ci , że jak jestem smutna to chcesz o tym gadać . Dziękuję , że mówisz, że jak mam problem to mam pisać . Dzięki . Szkoda , że nie wiesz , że mi zależy na Tobie i szkoda , że kochasz inną dziewczynę ..

 

Była tylko plastrem na samotność . Nikim więcej ..

 

Po co się martwisz jutrem ? Dziś już spieprzyłeś .

 

Moje oczy są oczami wariata kiedy spotykają się z Twoimi oczami .


 Ile razy oferowaliśmy naszą miłość komuś , kto na to nie zasługuje . Ile razy spotykaliśmy się z obojętnością i odrzuceniem , ale warto szukać i nigdy nie rezygnować z miłości , która sprawia , że żyjemy .


 Nikt mi nie zabroni życia po mojemu , nikt mi nie zabroni spacerowania po pijaku z flaszką w ręce , nikt mi nie zabroni życia na spontanie , nikt mi nie zabroni kochać akurat tego mężczyzny , nikt mi nie zabroni wyrażać własnego zdania . Jestem wolnym człowiekiem .


 Choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę, powrotów nie będzie .


 Nie wiem o co mi chodzi , ale chodzi mi o to bardzo mocno .


 Najgorsza jest walka pomiędzy tym co wiesz , a tym co czujesz .



 Chcę usłyszeć jak mnie wołasz ..


 Zbyt słaba by walczyć , zbyt silna by się poddać .

 przepraszam, że często przeklinam, dużo palę i jestem kłótliwa. przepraszam, że nie jestem pierwszą lepszą, która wskoczy Ci do łóżka. przepraszam, że wciągnęłam Cię w tą znajomość, rozkochałam Cię do granic możliwości. przepraszam, że mi zależy. przepraszam, że nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie. przepraszam, że kocham.

pierdolony mięsień w klatce piersiowej dyktuje mi warunki.



 każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. i nie było to uczucie - absolutnie. było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy.

czasami jest ciężko zostawić za sobą przeszłośći tych ludzi - kiedyś najbliższych sercu.

Nie zasłużył na to, aby wiedzieć, że go kocham