A teraz chłopczyku dostaniesz ode mnie tyle szacunku, ile ja dostałam od Ciebie.
 

Najgorszy jest wieczór,wtedy sobie nie radze.

 

Nie zmienimy tego co jest, nie uciekniemy przed tym co będzie.
 

Nie pozwól mi pomyśleć, że to może być koniec.
 

Skoro tak wiele mówisz, to dlaczego wciąż nie widać efektów Twoich słów ?
 

Daj mi chwilę, by pomarzyć, dorzuć drugą, żeby... zmądrzeć.
 

Kierujesz sie sercem , czy tym co powiedza inni?
 

Ochroń mnie, gdy znowu zapomnę co mam i nie wahaj się wstrząsnąć mną.
 

Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.
 

 czasem tak dziwnie, gdy patrzysz na mnie, i wtedy po prostu wiem. chciałbyś, żeby było jak dawniej.
 

 

 Śnił mi się dziś. I uśmiechał się tym cudownym uśmiechem. Uśmiechem, który choć raz był przeznaczony dla mnie, nie dla niej.
 

 

 Czasami myślę, że może jednak Ty czujesz coś do mnie na swój zje.bany sposób.



 życie mi się plącze pod nogami. czasami je kopnę. czasami opluję. a czasami idziemy za rękę.




- Obiecaj, że zaprosisz mnie w przyszłości na swój ślub. - Obiecaj, że przyjmiesz zaręczyny.



 - Wtedy kolejny skurwysyn wystawia mnie do wiatru. Czy ja kurwa wyglądam jak żagle?



 w ręku tanie wino, a w głowie nie ogarnięty burdel .



 chciałabym żeby chociaż raz zebrało ci się na te pierdolone sentymen



ty. może wtedy powiedziałbyś mi, ze byłam choć trochę wazna.



przestań płakać. może czas na refleksje? 

podszedł do niej i pieprzył że jest zakochany.
uwierzyła..



jestem na etapie chcenia wszystkiego, czego mieć nie mogę.



 chce mieć Ciebie a nie wspomnienia o Tobie. rozumiesz?

 a jedyne co mi pozostało, to przytulić się do Ciebie.. wzrokiem.