skejtowa stylówa

A teraz lans w croppie (bodajze)

Oczywiście nie wiem ile czasu robiłyśmy to zdjęcie, bo żeby wytrwać te 4 sekundy z tą miną, zanim moja mistrzowska komórka zrobi zdjęcie ... To było trudne bo się zwijałyśmy ze śmiechu. 

hahaha nie mogę patrzeć na to zdjęcie, co za dałny z nas. hahaha 

hmm co by tu napisac.. a jestem nielegalnie na kompie znaczy tak to juz jest jak sie jest takim nerdem jak ja i z checia by sie spedziło całe życie przed kompem, a wokol siebie mam taki syf np na biurku ze nie moge reka poruszyc i przesunac czegos bo zaraz spadnie milion rzeczy. Jestem sobie w domu, bo niby jestem chora ale jakoś tak wyszło, że już wyzdrowiałam ale nie chce mi się ruszyć tyłka do szkoły, przecież już są święta. Moja babcia najchętniej by się mnie wyrzekła, bo nie poszłam do spowiedzi i to pewnie ja jestem tą " czarną owcą" rodziny według niej haaha. Jakie życie jest sprawiedliwe. Dobra tam nawet nie oczekuję, że ktoś to przeczyta ale muszę się gdzieś słownie wyżyć bo zaraz nie wytrzymam. 

Jestem taaaka wkurwiona taka wkurwiona kurwakurwakurwakurwakurwakurwkaurkwuakruwaa nie moge, a wszystko przez takiego małego dałna, któego nei bede z imienia tu wymieniać ( bo jestem taka psychiczna bo chociaz nie zna tego fbl to i tak boje sie ze sposrod miliarda innych fotoblogow wejdzie akurat w ten i to przeczyta, a ja przeciez nei chce nikogo urazic no nie :D ) po prostu nie moge. Dlaczego do mnie nie zadzwonisz? no dlaczego ?!?!?!?!?!??!?!?!?!?!?!?!??!?!!?!?!?!?!?!?!?!??????????????????!?!??!!?!?!!!!!!!!?!?!??!?!?!?!?!?!??!?!!?!??!!? przez to wszystko chodze po domu taka nabuzowana jak dresy po dzielni.

dlaczego ludzie których bym chciała są poza moim zasięgiem ? nie będę pisać, że życie jest neisprawiedliwe, chociaż jest ale przecież nei będę pisać o trudach życia podczas gdy akurat TERAZ  w tej chwili ktoś umiera z głodu. kto się tym przejmuje, co ?

haha nie moge uwierzyć, że kiedyś byłam na tyle głupia, żeby przeklinać świat z powodu jakiejś irracjonalnej miłości, hehe

wciaz czekam na odpowiedz Hazzy, such heartbreaking :C

W sumei to dawno z Kawa nic nie robiłyśmy, a szkoda. Jak spadnie śnieg to zaciągne ja na gorke partyzantów i bedziemy zjezdzac na mojej teczce ze schodów. Tak jak kiedys z.. ech echech

~cuks