kolejna notka dzisiaj i oczywiście ostatnia :)
czy jestem zadowolona z siebie? powiedzmy
potrzebuję wsparcia i szukam go u Was, ale na razie chyba mi to nie idzie
mimo wszystko będę Was obserwować, bo dajecie dużo siły i motywacji
bilans:
śniadanie:
biały chleb (kromka), plasterek szynki, pół plastra sera i sałata lodowa - 115kcal (to możliwe żeby kanapka tyle miała?)
obiad:
gołąbek z sosem pomidorowym i niestety nie wiem ile on ma, nigdzie nie umiem znaleźć. help?
dowiedziałam się, że bez sosu ma 173kcal, nie wiem ile ma bez kapusty bo jej nie jadam :d
2obiad?:
gołąbek bez sosu, na szybko także ok. 160kcal
kolacja:
sałatka grecka - 108
856kcal - jak na początek chyba nie jest źle, jednak i tak muszę teraz uważać bardziej na to co jem, jutro zaopatrzam swoje szafki i lodówkę w zdrowsze rzeczy :)
ćwiczenia:
8abs x2
mel b cardio