Cześć słoneczka :**
Co za dzień. Jeden wielki pierdolnik
Wczoraj wieczorem siostra mnie namówiła do szampana. Czego już wczoraj żałowałam a rano całkowicie.
Obudziałam się z bólem brzucha a wczoraj brało mnie na wymioty ale cóż już chyba nie mogę pić czegokolwiek.
Dzisiaj wstałam 7.30 i pomimo bólu brzucha wstałam i zaczęłam sprzątać cały dom. Tak więc przed 10 miała już pięknie wszystko posprzątane i dobra godzina spalania kalorii była ;)
Potem przyszła brata córeczka i ciociu pobawisz się ze mną to posiedziałam z nią trochę a potem musiałam jechać z przyjaciólką na miasto bo jej obiecałam że jej pomogę w zakupach. Więc jak zmyłam się przed 11 tak do domu wróciłam po 17. Nie ma jak 7 godzin łażenia po sklepach. Moje nogi już odmawiają mi posłuszeństwa na dzisiaj.
Wróciłam do domu miałam się uczyć, troche poświęcić czasu dla siebie ale się nie wyrobiłam ;(. Do siostry wpadł chłopak i musiałam pozmywać, zrobić sałatkę i dalej zajmować się małą bo sama się sobą nie zajmie.
Tak więc jestem padnięta.
Kupiłam sobie spodnie. Jestem bardzo zadowolona bo Uwaga rozmiar S. Wcześniej musiałam M albo L a teraz o S i to nie weszłam w jedną S tylko kilka mi wpadło w rękę ale na jedne się zdecydowałam i mam jeszcze trochę luzu. Wiecie jak to mi chumor poprawia :)
Dzisiaj przyjaciółka mnie namówiła i zapaliłam z nią. Nie wiem nawet czemu bo już to rzuciłam ale tak jakoś uległam. Nie wciągne się w to bo jestem za silna. Ale chociaż na chwilkę tak się troszkę odstresowałam.
Bilans:
-Ś:pół jabłka , kawa, dwie łyżki wiejskiego
-obiad: nic
-na mieście wpadłyśmy do kfc i złapałam raptem 6 frytek od koleżanki bo ja w takich rzeczach nauczyłam się nie jeść
-trochę waty cukrowej bo dostałyśmy od świętego mikołaja
-jabłko jak wróciłam
-2 łyżki kukurydzy
-2 mamby
-kilka winogron
-kawa
dziękuję po bilansie
Aktywność
-sprzątanie
-chodzenie po mieśćie
-100 brzuszków
-mel b pośladki
-szczupłe uda
-szczupłe łydki
-szczupłe ramiona
-szczupła talia
-9 ćwiczeń na płaski brzuch
-how to lose 5 minutes
-5 min brzuch workout
-5 minut flat abs