Hej kobitki, dawno mnie tu nie było. Może dlatego, że przestało mi zależeć na czymkolwiek? Nie wiem. Właśnie, nie wiem, ostatnio bardzo często to mówię.
Wracam tu, ponieważ potrzebuję wsparcia, możliwości 'pochwalenia się' swoimi sukcesami. Zaczynam już jutro, zaraz po przebudzeniu się. Nie czekam do poniedziałku, nie mam już zbyt wiele czasu. Mam równy miesiąc. Miesiąc na pozbycie się 4kg (wiem, waga nie ma znaczenia, ale mimo wszystko chcę mieć ponieżej 60) oraz poprawienia swojego wyglądu.
Zwracam się do Was z prośbą. Wiem, że większość z Was wiele już przeszła i jest w stanie mi powiedzieć, co warto a czego nie. Czekam na podpowiedzi! Powinnam stawiać raczej na Ewkę czy może Mel B? Może rower? Bieganie? Pływanie? Macie coś sprawdzonego? Proszę, pomóżcie mi.
Miłej nocki dziewczyny! Do jutra :)!