Za półtora miesiąca znów wszystko się zmieni.
Boję się chyba jeszcze bardziej, niż za pierwszym razem. Ale tym razem już wiem, co mnie czeka.
Z każdym dniem mam coraz więcej obaw, pytań, wątpliwości, strachu. Jak to wszystko ogarnąć?
Niby mam to wsparcie, ale jak przychodzi co do czego to czuję, że naprawdę będę z tym sama. Bardzo tego nie chcę, ale moja głowa już od dawna nie pracuje tak, jak należy.
Modlę się, żeby nie było tak źle, jak interpretują to moje myśli i wyobrażenia. I niby wiem, że miliony osób przede mną dały sobie radę i że na pewno ja też dam, ale gdzieś tam w głębi umysłu nic nie wygląda tak, jak powinno.
Znowu dopadł mnie zastój, a jednocześnie chce mi się pisać.
Znowu nie wiem o co mi chodzi tak właściwie.
Chcę najchętniej zamknąć oczy i obudzić się już po wszystkim.
Znowu boję się najgorszego.
9 LIPCA 2025
8 CZERWCA 2025
30 MAJA 2025
2 MAJA 2025
2 KWIETNIA 2025
26 MARCA 2025
18 LUTEGO 2025
3 STYCZNIA 2025
Wszystkie wpisy