283

Prawie jak 300-tu spartan bez 17-tu ;p

4 miesiące zbierania, głównie z imprez

Koniec ferii ale dla mnie się one skończyły już tydzień temu jak sobie narobiłem przypału za impreze na wolnej chacie ;p

Miałem mieć skasowany komputer, PS3, telefon, kieszonkowe, wychodzenie na dwór, zakaz na gości itp

Ale jednak na dwór wychodze, od czasu do czasu coś do portfela skoczy, telefon jest, no i zamiast kompa mam starego zamulającego laptopa co nie działa jak się go odłączy od ładowarki, PS3 i komp jeszcze sobie czekają ;p

Impra byla tydzień temu w pt, przypał dopiero w niedziele hehe

Przez pierwszy tydzien to sie balowało gdzieś co chwile, między innymi impreza u Diany, urodziny Kuby, impreza u mnie i urodziny młodszej siostry Oli...

Potem był przypał

W pon jakoś się wyrwałem na miasto z Beatą, znalazłem fajną bluzę i chyba ją sobie kupię

Wt to jakos nie moge sobie przypomnieć, chyba to w ten dzień wszystkie części Spider-Mana oglądałem

Śr... Jakieś małe przeziębienie mnie zaczęło brać i ciągnęli mnie na balety w Place ale w końcu w domu siedziałem i nie pamietam jak ten dzien wyglądał

Czwartek to z kolei bardzo miło spędziłem, przyjechała do mnie Beata i oglądaliśmy sobie wieczorem horror ;] a potem siedziałem u Wronki w samochodzie z Nim i Karą rozmawiając do 2 w nocy ;]

W piątek czyli wczoraj to ja byłem u Beaty, oddałem jej szalik który zostawiła u mnie, dokończylismy oglądać horror, porozmawialismy, potem do jej babci na herbatke hehe ;d potem na Sławinek ale troche bez celu, pokręcilismy się troche i rozstalismy

Teraz zauważylem jak to sie fajnie czyta głupoty które wypisywałem rok temu xd I pewnie za rok bd sie z tego smiac czy cos :)

Tak sobie myśle... Uczucia to jednocześnie siła i słabość... Tak sobie myśle... Od samego rana siedzi mi to w głowie ;p