Hello :) Dzisiejszą notkę rozpocznę od fragmentu teksu piosenki, która zawiera się w tytule :)
Ehh, jak tu czysto i przyjemnie,
buuhr aż coś gotuje się we mnie,
Nie zdzierże,
ahh więc zrobię to co dla mnie najlepsze
wywalę to wszystko w powietrze.
Niech wszyscy ludzie tak panowie i panie
Niech świat się dowie że żyję w bałaganie,
Cały czas bowiem obok mnie zamęt.
Wszystko poprzewracane jakby ktoś..
A teraz krótkie wyjaśnienie, dlaczegoż akurat ta piosenka :) Jak wszystkim wiadomo kocham reggae i tego typu klimaty, a tą piosenkę, zresztą bardzo mało znaną dorwałem przypadkiem. "Bałagan dla mnie jest jak narkotyk" - to zdanie z tej piosenki jak najnajbardziej pasuje do mnie, równiez jak i "bo mi porządek kojarzy się z policją, państwem totalitarnym i prohibicją[...] dlatego też dzisiaj jest moją misją zrobić zamęt i wysadzić to wszystko". Nadal pewnie nie wiecie o co chodzi, nie dość że nie piszę konkretów to w dodatku w całej notatce panuje bałagan. I tak ma właściwie byc ;) W mojej głowie panuje zamęt-bałagan którego nie chce posprzątać, bo mi po prostu z nim dobrze. Może innym to przeszkadza, słyszałem już wiele negatywnych zdań na swój temat, mojego niezzorganizowania, i niepwności wszystkiego, ale to moje życie i nie będę przejmować się czyjąmś głupią opinią :)
Nie martwię się o jutro bo nie wiem co jutrzejszy dzień mi przyniesie, nie rozpamiętuje tego co było wczoraj, bo przecież czas nigdy nie popłynie do tyłu.
Bałagan nie odnosi się tylko i wyłącznie do zamętu jaki panuje w mojej głowie, ale również do bałaganu w sensie bałaganu:) Ostanio nie mam czasu na nic
mimo, że prawie nic nie robie:D, przez co wokół mnie powstał straszny bałagan, co widać na załączonym obrazku. (Sam jestem jakiś taki nieogarnięty).
Wracając do notatki sprzed paru dni muszę się przyznać iż nie udało mi się dotrzymać złożonych sobie obietnic, że nie wytrwałem w postanowieniach, jednak chcę to szybko naprawić, a cudowna pogoda za oknem dodaje mi energi. W trakcie jednego postanowienia jestem nadal, więc może chociaż to jedno sobie złożone słowo dotrzymam.
Niestety żadna z waszych propozycji odnośnie zdjęć nie okazała się być niezwykła więc nikt nie zasłużył jeszcze na browara. Może tym razem usłyszę coś ciekawszego i bardziej szczegółowego ?? Kto to wie...
A teraz kończę i idę poćwiczyć skoro tak ładna pogoda:) Trzeba wykorzystać tą chwilę.
Pozdrawiam tych wszystkich którzy chcieliby być pozdrowieni, nie pozdrtawiam tych, którym moje pozdrowienia nie są potrzebne. :)