Tak Mysle..

Cześć! Słuchaj. Nigdy nie będę ideałem, i nigdy nie będę taki jakim byś chciała mnie widzieć. Ale jeżeli mnie kochasz, bądź ze mną mimo wszystko! Szedłem własną drogą i nagle wyskoczyłaś z zakrętu i trafiłaś na mnie. Teraz chodź ze mną tą samą ścieżką. Wszystko Ci wybacze, nie zawsze zrozumiem, ale ja Cie kocham! I nie mogę Cie stracić. Ale wracając do tematu, to nie jestem nie byłem i nawet choćbym chciał być ideałem a nie chcę, to nim nie będę. Jestem sobą i prosze, nie zmuszaj mnie żebym się zmieniał bo nie zmienię się dla nikogo i dla niczego. Ale możesz mi pomóc. Pomóż mi zrozumieć, naucz mnie jak zrozumieć drugą osobę, wtedy już nie zmienię się dla kogoś, lecz dla siebie. Zrozumiem pewne rzeczy, i będę się starać. Żyję tylko uczuciem do Ciebie które z dnia na dzień jest coraz cieplejsze głębsze i bardziej namiętne. Bądź przy mnie, we wszystkich tego słowa znaczeniach, wspieraj i czuj mnie. Kochaj i daj z siebie wszystko. Czekaj jeżeli trzeba, szukaj jeżeli musisz. Myśl i wierz w lepsze, kiedy zgaśnie już ostatnie światło nadzieji. Walcze i bedze dalej walczyc, wszystko z siebie dam, po ostatnią krople potu. Czy będę czekać? Poczekam ile będzie trzeba, szukać już nie muszę bo znalazłem w Tobie ukojenie. Wierze w nas i wierze w Boga, którego będę codziennie prosić by dopomógł nam byśmy mogli być razem. Czuje. Kocham. I nigdy mnie nie puść.. Bo tylko Tobie mogę to dać...