zdjęcie z 18tki Martity mej kochanej ;*
DZIEŃ POD TYTUŁEM: WIELKI ;)
eem no wiec dzisiaaaaj bylo WIELKIE sprzątanie.
a potem WIELKA awanturaaaaa ;p ale bylo śmiesznie nie ma co = Kozix moze potwierdzć gdyż była naocznym świadkiem.
eeej no i wogóle to jak juz zdecydowałam po długich dywagacjach ze starszą że ide z KOzixem do Niskich,
zaczęłam sie szykować, poszłam do łazienki bo musiałam umyć głowę gdyż miałam nałożoną odżywke, rozebrałam się do nagusienkaaa, weszłam pod prysznic IIIIIIIIIIII:
nie uwierzycie ;p ale NIE BYŁOOO WODYYY !!!!!!!! ;p <hahaha>
przez pól godziny gadalam z kozą na gadu w samym recznikuu az nie wlączyli wody.
no ale po wszystkich tych przeciwnościach dotarlysmy z kozlowską do niskich gdzie napotkałysmy naszych znajomków i było smisznie i zabawowo.
a jak wracałam z Żelem i Kubusiem, zachaczylismy o KFC w galerii:
1. był jakiś zlot murznów czy coś w tym stylu boo było ich od zarombania i ciut ciut
2. był tam taki paan XDDDDDDD co jadł dziwnie kurczaka po czym w połowie jedzenia zasnął i KUBa za naszą motywacją zajebal mu kurczakaaaaa XD heeeh.
3. a i rekawiczki Kuba ma tez nowe xp KFC rządzi ;)
to tyle - ide spać ;)
ps. jak jechalam potem banem na chate to jechala ze mną taka babcia która co chwile puszczala smierdzące bonkiii! przesiadłam sie jak najdalej ale nie pomogło XDD