Bóg to jest koncept,
Którym mierzymy swój ból
Mogę powiedzieć to znów
Bóg to jest koncept,
Którym mierzymy swój ból.
Ja nie wierzę w magię,
Ja nie wierzę w I-King'a
Ja nie wierzę w Biblię,
Ja nie wierzę w Tarota,
Ja nie wierzę w Hitlera,
Ja nie wierzę w Jezusa,
Ja nie wierzę w Kennedy'ego,
Ja nie wierzę w Buddę,
Ja nie wierzę w Mantrę,
Ja nie wierzę w Gitę,
Ja nie wierzę w Jogę,
Ja nie wierzę w Królów,
Ja nie wierzę w Elvisa,
Ja nie wierzę w Zimmermanna,
Ja nie wierzę w Beatelsów,
Ja wierzę tylko w siebie,
W Yoko i w siebie.
Sen się rozwiał, cóż mogę rzec?
Sen się rozwiał, tak już jest.
Taka jest rzeczywistość.
Kiedyś snów byłem tkaczem, dziś jestem obudzony.
Kiedyś byłem Beatelsem, teraz jesten Johnem.
Tak, moi przyjaciele, musimy iść do przodu.
Jak to śpiewa Lennon (pan na obrazku) ( warto też dodać, że został zabity przez Chapman'a, który czekając na niego czytał jedną z moich ulubionych książek " Buszujący w zbożu).
Niestety, ci najlepsi umierają najszybciej...
Pozdrawiam Agnieś (z którą teraz rozmawiam)
Pozdrawiam Norberta (który zakochany po uszy nie widzi mnie na ulicy, gdyż jego oczy zakryte są miłością i marzeniami)
Pozdrawiam Zapalarkę, (bo wytyka mi błędy bez sfrustrowania co jest godne podziwu)
I że zaśpiwam mojej K.
Dream is over