M

Niestety... musze się zgodzić z napisem który znajduje sie na zdj. powyżej.

Jest to najgorsza rzecz na świecie.. a niejeden człowiek to odczuwa.

Szukając tego obrazka natknołem się na setki innych zdj. typu "miłość niejedno ma imię" i obrazek dwóch młodych ludzi obojga płci, którzy zbliżają się do siebie.

Nie wiem dlaczego, ale jest stereotym że my, faceci, wiążemy wszystko z seksem.... i że tylko na tym nam zależy... nie prawda, na seksie zależy tylko facetom, którzy mają mięśnie zamiast mózgu.. nie oszukujmy się zależy im tylko by zaspokoić swoje erotyczne fantazje.

Tym prawdziwym mężczyznom, zależy na kobietach... na Was... (zwracam się do pięknej części czytelników)

Nie zależy tylko na "szybkim numerku", będą nieśmiali, żebyście sobie nie pomyślały że jest jakiś napalony,

będą dżentelmenami, bo wkońcu kultura osobista jest najważniejsza, i będą was kochali zawsze.... bo będą wam wierni. Jeżeli lecą na prawo i lewo za panienkami, lepiej ich wyrzućcie, i nie wierzcie w ich resocjalizacje.

To nie prawda, babiaż babiażem zawsze pozostanie... to jest choroba psychiczna... tego nie da sie wyleczyć.

Ten jeden prawdziwy.. jest w cieniu... rozejrzyjcie sie. Będzie smutek w oczach, bo ich nie widzieliście.

I pamiętajcie.. nie płaczcie... za jakimś pierwszym lepszym. Bo prawdziwa Miłość, was nie odrzuci.

Taaak... a terazpodzękowania... pozdrowienia... i tym podobne:

-Najpierw dla Zapalarki.... Jeżeli ktoś nie jest wredną suką, to znaczy że jest człowiekiem

-Dla  Agniesi M. Bo wciąż we mnie wierzy

-Dla pań bibliotekarek z gimnazjum... bo zdam rozszerzoną maturę z niemieckiego, matmy polskiego... itd.

-Dla Norberta, bo sie domyśla kim jestem.

- I wszyscy którzy powinni być pozdrowieni.