photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 CZERWCA 2013

klik

Nigdy nie wiedziałam, że umysł jest łatwy do zmanipulowania. Naukowcy obmyślają każdą swoją minutę na działaniu tego o to skomplikowanego ciała. Ja już bym to wszystko rzuciła w pizdu. Wszystko jest stanem świadomości, a świadomość jest Tobą.
I może to co gadam nie jest prawdą, a nawet jakby było to kładę na to chuj, bo w końcu życie jest jedno. Jest to jedno z wielu zwolnień, ale nie bój się przecież możesz sięgnąć to co chcesz.
Podstawowa instrukcja do walczenia ze sobą, do walczenia ze swoją świadomością. Stoisz już na szczycie, a teraz zastanów się zrobiłeś wszystko? To co miałeś za cel nie było tak naprawdę celem. Wszystko co robiłeś, nie było tym co chciałeś zrobić. Nie widzisz tego? Każdy argument jest dobry, ale Ty jesteś jedyny. Nawet jeżeli świat miałby runąć nie pozwól, aby Twoje marzenia spłonęły. Z każdym krokiem zmagasz się z dawną częścią Ciebie. Zmieniłeś się, a w lustrze widzisz zupełnie kogoś innego. Znowu małe źrenice schowane w Twoich pięknych zielonych oczach wydalają łzy. Wory pod oczami świadczą o kolejnej nieprzespanej nocy. Każdy kolejny  wdech jest nadzieją. Co Ty z siebie zrobiłeś? Nie potrafisz odpowiedzieć to kto ma odpowiedzieć. Wracasz do pokoju, otwórz okno. Dym przenika w ściany. Posprzątaj butelki, przecież alkohol nie może Tobą władać. Spoglądasz na podarte zdjęcie z nią. Straciłeś już dawno siebie tracąc ją. Ona mija Cię jak powietrze, jesteś dla niej już nikim. Zdajesz już sobie sprawę jak wiele spieprzyłeś? Masz szansę jeszcze to odwrócić, ale uwierz siebie. Może nie odzyskasz jej, może będziesz mógł robić to co kochasz, ale możesz postanowić sobie cel. Prawdziwy cel, którego nie zmienisz nigdy. Posprzątaj w pokoju, weź zimny prysznic , pójdź do kwiaciarni, kup kwiaty, pobiegnij do niej. Kiedy zobaczysz ją w drzwiach klęknij i powiedz wszystko, wykrzycz jak bardzo ją kochasz, pokaż jej miłość. Zrób to. Pokaż siebie. Siebie bez używek. Siebie jakim byłeś dla niej. Zrobisz to, albo już na zawsze przestaniecie istnieć. Wybaczyła Ci? Świetnie! Zawsze mówiłam, że wszystko jest stanem świadomości. Jednak to nie będzie takie kolorowe jak Ty sobie to wyobrażasz. Po kilku miesiącach kontakt się urwał, a Ty wystraszony pobiegłeś do jej domu. Zapukałeś, a drzwi otworzyła zapłakana kobieta. Nerwowa rozmowa, łzy, szepty. Jak najszybciej do szpitala. Nie chcieli Cię dopuścić, przez szybę patrzysz na ukochaną osobę i już wiesz, że to koniec. Łzy lecą, w głowie masz mętlik. Czemu to ona, czemu to nie Ty? Setki myśli, zero odpowiedzi. Wychodzi pielęgniarka, pyta Cię o imię i wręcza list, a w nim wasze wspólne zdjęcie, a jego treść była zaplanowana:
"Nie chciałam Cię martwić, teraz już wiem, że żyjesz jak żyłeś na początku naszej znajomości. I choć nie wiem kim już dla mnie jesteś, będę przy Tobie na zawsze mimo porażek i zwycięstw.  Kocham Cię nad wszystko, wybacz mi wszystkie błędy." Zapłakany usiadłeś, a łzy zaczęły opadać na wasze wspólne zdjęcie. Nie mogłeś uwierzyć, że to koniec. Ona nie mogła uwierzyć, że zobaczycie się tam na górze. Na grobie wyryte "zawsze walcz o to czego pragniesz, nawet jeżeli wymaga to wszystkiego."

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ciszeek.