Każdy kolejny krok dzieliłam na zapomnienie i tęsknote. Trudno jest połączyć dwa uczucia, które w Tobie płoną. Z dnia na dzień potrafiły wywołać gnębienie. To nie była kara za grzechy, których popełniam miliony. To było przekleństwo. Strach opanował moją psychikę, która nie dawała już rady.
Mgła była elementem czasu. Moje kroki do porażki były ogromne. Nie chciałam skończyć jak ćpun. Zwykły człowiek, który miał plany,marzenia, a jeden powód potrafił zniszczyć go i jego życie.
Będąc w białym pomieszczeniu walczyłam ze swoim najgorszym wrogiem- strachem. Minuta, dwie.. daje radę. Nie jest mi straszny. Jednak kiedy skończyłam i chcę Ci przekazać moje myśli.. nie mogę. Kucie w sercu, zawrót głowy.. Tak. To był ten cios. Cios strachu, który gardził mną codziennie. Wszystko byłoby dobrze, gdybym nie była z nim sama. Czemu jestem? Mówią, że jak chcesz czegoś to zrobisz wszystko,aby to osiągnąć.
Podnoszę się. Otrzepuje z kurzy. Spojrzałam się na niego,a w sercu poczułam nienawiść. Uderzyłam go.. Nie mogłam dać mu wygrać. Nie miałam siły, przecież byłam na dnie. Przegrałam. Przegrałam walkę o to o co tak długo walczyłam. Jego cios był potężny, a ja? Nie potrafiłam zrobić wszystkiego, aby odzyskać to na czym mi zależy. Na czym mi zależy? Hmm.. wiedziałam,że zadasz to pytanie. Zależy mi na niej. Na kontekcie, który uciekł nam z liczbą kilometrów. Nie byłam gotowa. Jestem zwykłym, beznadziejnym dzieckiem, które nie potrafi walczyć o swoje,a jak coś zniszczy to zamiast wstać i pokazać, że potrafi woli się staczać.
Tell me that you need me cause I love you so much
Tell me that you love me cause I need you so much
If I spilt my guts
it would make a mess we can't clean up.