nasze maleństwo zadziwia nas z każdym dniem coraz bardziej ! wie,kiedy powiedzieć dziękuję, a kiedy proszę , krzywi się , wykrzykuje ałła i przybiega po buziaki w najróżniejsze części ciałka , codziennie rano dokarmia tatę swoimi zabawkami , sama wybiera swoje ubranka , sama zakłada buciki , usypia swoją lalę , potrafi zakomunikować wszystkie swoje potrzeby ( najgłośniej krzyczy oczywiście o jedzenie ) , zmusza nas do włączania jej bajek o kotkach , misiach i kaczuszkach , każdego , kto do nas przychodzi wita głośnym 'cześć!' i zaprowadza na górę , żeby pochwalić się swoimi nowymi zabawkami . w sklepie chwali się każdej cioci , co kupuje , co zjadła na obiad i , że bawiła się z pieskiem . jest niesamowita i z jakiegoś powodu ma w sobie strasznie dużo energii , wszędzie jej pełno , wpada na najbardziej szalone pomysły , które normalnemu człowiekowi nigdy nie wpadłyby do głowy , dziś próbowała jeździć na silikonowej foremce do ciasta w kształcie misia i mojemu robieniu kanapek towarzyszyło głośne ' ija ija ! misiu ! ija ija ! ' . mam cudowne dziecko , najcudowniejsze !