nareszcie przyszła nasza piżamka , warto było czekać miesiąc ! / zaczął nam się sezon deszczowy , nie widziałam nieba od
dwóch tygodni i prawdopodobnie nie zobaczę go przynajmniej do kwietnia . kocham cię irlandio . w poniedziałek próbne matury , nie , nadal nic nie umiem . powoli dociera do mnie , że zostały praktycznie 2 miesiące do pierwszych urodzin słodyczki , tym samym do moich 20-tych , żegnaj nastoletnie życie , witaj starości ! mam wrażenie , że dni lecą zbyt szybko , codziennie mało mi naszej miłości , ledwo gabrysia wita mnie najpiękniejszym z uśmiechów , a po chwili okrywam ją kołdrą po samą szyję , wsłuchując się w równomierność jej oddechu . po małej bezbronnej dzieczynce nie ma śladu , teraz wychowujemy łobuziarę na pełen etat i chociaż padam z sił przytłoczona nadmiarem obowiązków , śnię najpiękniej .