photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 MAJA 2010

Umre jutro ze strachu... Przynajmniej nie będę musiała umierać z miłości:)

Jakoś idzie... minęły 23 dni i jakoś się w miarę pozbierałam, nie bez pomocy oczywiście. Ukochanego skazałam na śmierć. Z popiołu wynurzył się Przyjaciel i jemu pozwolę istnieć. Tylko jemu.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika cichyrenifer.