Im więcej we mnie miłości tym jestem szczęśliwsza, ale też bardziej się martwię...
Wiem, to do mnie podobne:)
Ja nie mogę, wiem, że już wiele osób o to pyta, ale dlaczego akurat wakacje mijają tak szybko, a nie rok szkolny?!
Myślałam, że płacz Antosia będzie mnie irytował, ale jest inaczej... nie jestem zła tylko... przerażona. Jego płacz brzmi jak zwiastun czegoś strasznego.
Nie mogę się doczekać aż zacznie się uśmiechać:)