photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 MAJA 2012

opowiadanko cz. 10

"Nie moge, nie moge tego zrobić." Zastygli w bezruchu.  W końcu Alan przejął inicjatywe. Wstrzymał oddech i dotknął wargami jej ust. Przepełniła ich fala gorąca. Olka usiadła mu na kolanach, nie przerywając pocałunku. Alan po chwili położył ją powoli na łóżku. Odciągnął swoje usta od niej. Popatrzył na nią, miała zamknięte oczy, czekała na wiecej. Nie kazał jej czekać dłużej. Zaczął delikatnie muskać jej szyje. Całował każdy jej najmniejszy skrawek. Zaczęła porównywać pocałunek z Alanem i pocałunek z Łukaszem. Z tym drugim wyglądał całkowicie inaczej. Nie był tak subtelny i delikatny, lecz bardziej raptowny. Lubiła jak ją tak całował, praktycznie brakowało tam czułości, było wiele jego dominacji, lecz teraz jej usta całuje Alan. Czułość jaką czuje w tym momencie przebija każdy pocałunek Łukasza. Alan skończył całować jej szyje, wróćił do ust. Chciała go więcej, czekała, aż zrobi krok . Nie musiała oczekiwać na to dłużej. Wsunął swój miekki język tuż za jej zęby. Otworzyła szerzej usta, żeby wpuścić go jeszcze więcej. Nie sądziła, że on potrafi tak całować. Zapomniała na chwile o wszystkim, dała się ponieść. Pomógł jej i to szybko. Jej mama otworzyła dzwi.

- Kochanie wrócii... - zobaczyła córke i Alana jak całują się na łóżku - przepraszam.

Powiedziała i wyszła zamykając za sobą dzwi. Zakłopotany chłopak, usiadł na łóżku patrząc na Olkę, która leniwie się podnosiłą. Przysiadła przy nim, on objął ją ramieniem i ucałował w czoło.

- Przepraszam, nie powinnam była tego robić.

- Czemu ? Przecież oboje tego chcieliśmy

- Własnie ja nie wiem czy czasem nie zrobiłam tego bo wiesz...

- Bo z Łukasz zerwał z Tobą ?

- No właśnie tego się boje ...

- Jakbyś robiła to bez uczuć tylko z tego powodu to raczej nie czułbym tego co czułem.

- Co takiego czułeś ?

- Szczęście - uśmiechnął się - muszę iść, zasiedziałem się.

- Nie idz, zostań.

- Muszę.

- Zostań, weekend jest, może pozwolą Ci zostać.

- Dobra ale gdzie mam spać ?

- Ze mną. Zaraz znajde Ci jakies bokreki brata to sie wykąpiesz. - uśmiechnęła się i podała mu majtki.

- Dobra będe za 15 minut. - ucałował ją i poszedł do łaźenki.

"Czemu ja to robie, przecież nie chce go zranić, ehh jednak jestem idiotką" westchnęła i usiadła na łóżku. Była zmeczona, na tyle, że nie zdążyła doczekać się, aż Alan przyjdzie z łaźenki. Usnęła, śnił się jej idealny świat w którym jest wszystko idealnie. Rodzice są razem, ona jest, no własnie nie śnił jej się Alan tylko Łukasz. Przebudziła się. Leżała na klatce piersiowej Alan tuląc się do niego. Długo nie mogła zasnąć tylko przytulała się do niego, słuchała jak oddycha. Patrzyła na niego jak spał. "Jak on słodko wygląda". W końcu usnęła. Obudziła się rano Alan jeszcze spał. Pobatrzyła na telefon, żeby zobaczyć która godzina. Zobaczyła jednak coś co nie było takie fajnie.

Wiadomość od : Kochanie ;*

 

 

Cdn..

 

Komentarze

ormone Bardzo ładnie tu .
wbii ;33
01/06/2012 23:33:54