I znów jakies dziwne humory ;/ Nie wiem jakdlugo to zniose, fakt kazdy ma do tego prawo, ale zeby przy tym odsuwac sie od drugiej osoby ?... chyba byc tak nie powinno...;] i znow all day zjebany ;/ life is brutal.. ;/ tyle co mam dzis chyba do powiedzenia... Hmm a może to ja biore za bardzo wszystko do siebie ?... moze czas coś i to zmienic... ? Bo jak bede sie tak wszystkim przejmowac szybko osiwieje ;d heheh ;)) kwestia silnej woli ;D hm ok ;)
Głowa pełna różnych myśli.... eh co z tym zrobic ?... olać ? ;;/
szargają mną różne uczucia... ;//