Nie poddam się,kurwa nigdy!
-szjejeje,hej motywacjo dobrze że wróciłaś
jutro startujemy - mam MEGA ochotkę na tą dietkę,mimo iż w chwili obecnej jestem przepełniona żarciem, fuu
Nie znałam siebie od tej strony..nie wiedziałam,że jestem w stanie tyle wpieprzyć,to przykre
-to wszystko to Wasza zasługa,notki niektórych z Was dają mi mocnego kopa
i zaganiają do tego,abym walczyła o siebie,o swoje ciało
abym spełniła cel,który miał być spełniony już miesiąc temu
Dzięki Wam jestem silniesza,pewniejsza siebie,nabrałam ogromnej chęci do życia
do tego,by móc udowodnić sobie i innym,że mogę coś osiągnąć,
nawet nie wiecie jak mi dobrze,jak mi cholernie DOBRZE!
dziewczynki! fajnie,że tu jestem