Boże święty, MATURY. Polski- co za porażka, dzisiaj za te magiczne dwie godziny pogrążę się jeszcze bardziej. oby zdać, oby zdać... No coż, wczoraj znowu złamałam zasadę. Zajebiście... Dziwy jakie się dzieją to w ogóle nie mam pytań. [cieszę się niezmiernie, że się zobaczyliśmy, że wróciłeś, że znowu jesteś i że nie jestem sama..;) ] Przed wczoraj padał śnieg. Załamałam się Wczorajszy pl i spotkanie ee.. i dzisiejszy sen taki realistyczny piękny cudowny ja jebie.... Chcę wakacje... i uciec od wszystkiego -boże. oby do 24 obyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy Nigdy nie przestanę Cię kochać. fail.