zdjęcia (efekt nudy, a jakże ;D)
1. dzisiejszy obiad (mój chłopak zamówił naleśniki z nutellą i bananem, oparłam się pokusie FUCK YEAH :3)
2. balerony w krótkich spodenkach
3. w drodze na trening- oczekiwanie na zielone światło
4. tuż przed 45 minutami biegu :3
dostałam okres.. oh jak mi ulżyło.. to przez niego przytyłam kilogram.. uff :3
na chwilę obecną pozostało mi tylko 29 dni na schudnięcie dokładnie 6 kilogramów..
obżarstwo wywołane przez miesiączkę bardzo utrudnia mi dążenie do celu.. już trzeci dzień przekraczam dzienną dawkę kalorii.. po okresie nadrobię, mam nadzieję :c
MUSZĘ DAĆ RADĘ, TERAZ ALBO NIGDY!
co u was moje ukochane chudzinki? ;*