28 czerwca

Rok temu o tej porze, beztrosko zagłębiałam się w pierwszej rozmowie, jeszcze nie wiedziałam, jak bardzo znacząca była, tak banalne było słowo, które ją zaczęło, sytuacja, która to rozwinęła.Wtedy jeszcze nie miałam pojęcia jak może się to skończyć..

Jeszcze nie dawno powiedziałabym, że rok temu o tej porze zaczynałam właśnie psuć sobie piękny rok, ale tak nie jest. Czuję to.

Wiem to, bo gdyby tak było myślałabym cały dzień o tej rozmowie, rano patrząc zakłuło by mnie serce, od razu dotarłoby do mnie, że nasze dzisiejsze spotkanie wyglądało tak samo jak roku temu, a nawet na to nie wpadłam, usłyszałam to.

Przypomniałam sobie o tym przed chwilą, ale mimo to cały dzień myślę o tym, jak dobrze, że to się  wydarzyło, bo dzięki temu, mam to co mam i jestem szczęśliwa, "a co było nie wróci"- to dziś usłyszałam "nie chcę żeby wracało"- odpowiedziałam.Jestem z byt szczęśliwa.

Nie był dla mnie tak ważny jak ten Kochany, dziś sobie to uświadomiłam, czy to nie za późno? Dziś to dopiero czy już?

Wiem, że ani przez chwilę w całym tym roku nie był dla mnie tak ważny jak Ten w każdej sekundzie, każdego dnia. Uczymy się każdego dnia, nawet własnego życia. Ja dziś dowiedziałam się jaką jestem szczęściarą, ze względu na wszystko, moje życie jest jednym wielkim uśmiechem. Może czasem faktycznie trzeba zdystansować przeszłość i spojrzeć na cudze problemy, żeby zmniejszyć wagę swoich. Tak, robię tak od jakiegoś czasu i to pomaga osiągnąć coraz więcej, tak jak moja mama, ciocia, mój tata, mój brat czy też mój Kochany tak jak oni pomagają mi każdego dnia stawać się lepszą, tak pomaga mi analizowanie przeszłości pod kątem tego jak wiele dzięki niej mam, każdego dnia więcej.

Jak dzięki temu panu poznanemu rok wcześniej, dzięki temu jak zainteresował mnie swoją osobą i swoim otoczeniem, mam każdego dnia więcej miłości

Pysiu! Kocham Cię ! <3