photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 CZERWCA 2013

Kiedy ma się zaledwie kilka lat, trzy może? Cztery? Wydaje nam się, że nasze życie jest takie samo jak te z bajki, choćby podobne, istnieją potwory, pozaziemskie istoty, Święty Mikołaj, zwierzęta mówią raz w roku,a przez cały nas rozumieją. Wierzymy, że możemy być super bohaterami, potrafimy czytać w myślach wierzymy, że czas mija w pięć sekund..

Kiedy rośniemy, każdego dnia przekonujemy się, że nasze życie nie jest nawet zbliżone do bajki, wydaje nam się o wiele smutniejsze, trochę nudniejsze, codziennie zaczynamy się z tym godzić, to zaczyna być dla nas normalne, z dnia na dzień inaczej spoglądamy na młodszych wierzących jeszcze w bajkową strefę marzeń.

I kiedy mamy już 18 lat, 2 miesiące, 8 dni, 9 godzin i 14 minut, jak ja teraz, wydaje nam się, że już trochę wiemy o tym, że życie jest czasem okrutne i nagle uświadamiamy sobie "Kurczę czuję się jak w bajce".

Tak, czas mija mi w pięć sekund, czytam z Jego oczu, Nasze marzenia spełniają się szybciej, bo spełaniamy je raem. Czuję się jak księżniczka, jak w bajce. Ktoś nosi mnie na rękach, głaska po policzku, jak w bajce ktoś zdrabnia moje imię, całuje moją dłoń.

Jak w filmach, opowiadamy sobie historie podczas wspólnych posiłków, jak w książkach spacerujemy, kiedy robi się ciemno. Przed wspólnym wyjściem  On obserwuje jak układam sobie włosy, czeka, aż idealnie rozprowadzę na swojej twarzy makijaż, przygląda się, jak wkładam na siebie coś odpowiedniego do okazji i miejsca, w które się wybieramy. Czeka, aż spryskam ciało perfumami, swoją drogą, ciekawe czy wie, że podświadomie wszystko to staram się zrobić tak, jak jemu podobam się najbardziej.. Później przytula mnie i do ucha szepcze "Piękna jesteś."

A może.. Nasze życie wydaje nam się być bajką, później nieco doroślejemy, postrzegamy świat coraz bardziej logicznie, zamiast doświadczeń zaczynami obracać też suchymi definicjami, czytając książki i oglądając filmy przenosimy się do innego świata, po to żebyśmy potrafili pokochać kogoś? Żebyśmy potrafili odróżniać rzeczywistość od bajki?

Moja kończy się, kiedy zamykam za nim drzwi, późnym wieczorek.. Rano, kiedy odczytuję sms "Dzień Dobry Skarbie;*" i wyczekuję kolejnego, nowego spotkania, zaczyna się od nowa..

Choć wiem, że to nie koniec i wszystko będzie, kiedyś inne, wiem, że nie długo nasza obecność stanie się dla nas codziennością, nadal będzie piękna, ale już nie tak cudowna i nowa. A wszystko to tylko  po to, żeby za jakiś czas między nami powstało coś nowego, znowu coś bajkowego, żebyśmy od nowa mogli poczuć, jak piękne jest życie.
Po co to wszystko? Jak to?! Po to, żebyśmy codziennie na nowo cieszyli się życiem i miłością. Żebyśmy wierzyli, że marzenia i nadzieję, mogą się spełnić, wcale nie wykruszając się z czasem..

 

"Nikomu nie mów, że jesteś moim światem,

niech sami zobaczą. Csii;* "