Hurghada.
Hurghada= Ty. Tęsknię. Bardzo intensywnie.
...A może ja jestem jak ten sprzedawca kryształów z "Alchemika" ? Może wolę śnić o swojej Mekce, zamiast ku niej wędrować. Czy przypadkiem nie wystarczy mi marzenie, oprawione w ładną ramkę ? Wczoraj to uczucie było tak wyraźne, że niemal namacalne. Nie, ja będę wędrować z wiatrem pustyni. Mektub.
PS. Ojej, maturka!