Miało być inne zdjęcie, ale nie wiadomo jak z tym niestety będzie, co strasznie zbiło mi humor. Dlatego przedstawiam wam Bukę, Która Paczy, czyli mój wczorajszy przypływ... hmm, no nieważne. Mówią "narysuj swoje lęki", więc też to zrobiłam. Przy okazji dowiedziałam się dwóch rzeczy: Buka nie ma właściwie wcale cieniowania, i ZAWSZE zaczynaj rysowanie na drugiej warstwie (powód, dla którego nie ma tła, które miało być). Dawno nie rysowałam na kompie, zresztą zawsze byłam w tym kiepska. Wolę ołówki.
Przez tą sprawę ze zdjęciami nie mam nawet ochoty pisać. (Wiem, że wam ulżyło.) Jutro Sylwester, a mnie nagle opuściła cała energia i chęci. Po co świętować? Ten rok i tak nie będzie lepszy.
"Traktuje ją jak powietrze, lecz bez powietrza żyć nie można."