Właściwie, to na tym zdjęciu wyglądam podobnie jak na poprzednim. Aaaale...to tylko dlatego, że z tego samego dnia :pp A dodaję to, bo Pokiś stwierdził, że jest ładne, a to jest równoznaczne z tym, że mogę je umieścić tutaj. A poza tym stałam się chyba bardziej sentymentalna. Chodzi mi o to, że nie wyobrażam sobie, że mogłabym się rozstać z tą klasą. Oni są zbyt fajni! :D Jak już tylko o tym pomyślę, to płakać się chce. A przecież niecały miesiąc i będzie koniec! No i dupa. Ale cudownie było poznać was wszystkich. Bo jesteście kochani wszyscy i każdy z osobna.. :)) A każdy w sobie coś ma. Bo przecież każdy jest kimś! :D Prawda, Pokiś? :pp I nawet jak są denerwujący, to i tak są kochani :)) Bo można z nimi pogadać np. w stołówce i na jakiejś superlekcji typu kawiarenkowa fizyka z Pobim :) I na przerwie. Dosłownie każdej. Bo na nich nawet nie można się denerwować. A jeśli mowa o obrażaniu, to tylko przez chwilę. Taką króciutką :)) I oczywistym jest to, że mówię tu o osobach, z którymi spędzam najwięcej czasu. Ale. Nie tylko. Bo wiem, że na innych też można polegać :) Dlatego tyczy się to każdego. Całej klasy. Całej. Pozdrawiam ich i już nie mogę się doczekać jutra, kiedy ich znowu spotkam :)) :***
Oczywiście nie zapominając o IIIe, która jest równie cudowna, ale oni już to przecież wiedzą :) :****
Nieznośnie sentymelntalna Gosia.
edit.
Jestam zła. Zapomniałam napisać o tym, że Olgi wyjeżdża! Ooooł...i będzie dopiero w czwartek :( Jak to dobrze, że tylko jedną fizykę spędzę samotnie. I otrzymałam tajną misję, w którą są wkręcone osoby wymienione przez Olgi-Bolgi :DD I ją wypełnię! Ha! już tęsknię za nią :****