nie było mnie tu z tydzień, co nie znaczy, że się nie odchudam.
co prawda nie schudłam w tym tygodniu nic, ale też nie jadłam słodkiego.
wykańcza mnie brak czasu, 9 godzin lekcyjnych, konsultacje, wolontariat, zajęcia i jeszcze odrabainie lakcji do 2 w nocy.
zawaliłam kolokwium z matmy. super. ;/ najgorsze jest to, że zrobiłam WSZYTSKIE zadania.
nie wiem jak zdam... matematyko ! nie mam już czasu na rozwiązywanie Twoich prblemów.
rodzice zaczęli jebać mi życie, nagle zaczęli się mną interesować...
no i co, że sama se szkołę usprawiedliwiałam ?! czasami trzeba... nigdy w życiu nie dostałam kary, ale wczoraj miałam iść na mecz futbolu amerykańskiego. nie wspomnę, że bilet kupiłam dwa tygodnie temu, i doskonale wiedzieli. o 17 (o tej samej porze zaczynał się mecz) miałam być w domu.
w piątek wróciłam ze szkoły o 22. bo do 16 lekcje, a na 18 wykłady, nie zdążyłabym wrócić do domu i pojechać. wspomnę, że wyszłam o 6.45.
w sobote od 11.30 na rynku, kwestowanie. no to rynek spoko, dopóki nie okazało się, że mamy iść z buta na drugi koniec miasta z tymi naklejkami. miałam ich za dużo, więc wkładałam samochodom za szyby. :D
mam już dość, na prawdę. pierwszy raz mi czegoś zabronili... no kuźwa, no wkurwili mnie maks wczoraj, i się nie odzywam.
25 czerwca kończy się szkoła więc czas najwyższy opuścić ten popiedolony dom mój, w którym wszytsko jest nie tak. jeśli jest ktoś u kogo mogę zamieszkać, to bardzo chętnie, bo do domu wracać nie chcę. nikt nie będzie mi zabraniał pójścia z kolegami na mecz. o nie.
mam wyjebane, mało jem, piję dużo wody, bo gorąco, ale nie chudne. no kurwa.
trzymajcie się, napisze, jak będę miała czas, bo jeszcze ta powódź jebana jest u mnie.
nie poddawajcie się i chudnijcie.
<3
Inni zdjęcia: Ja patkigdW Karbówku patkigdHeh patkigdZ Klusią patkigd;) patkigd:) patkigd;) patkigdJa patkigdW Karbówku patkigdZ koleżanką patkigd