25 czerwca chciałabym móc mieć minę jak dziewczyna na zdjęciu.
dziś bardzo dobry dzień ! wstałam o 12. przed śniadaniem herbatka, potem cztery mini kanapeczki z tym chlebem co mama wczoraj kupiła. o 15 zjadłam dobrą bułkę, ale nie słodką taką inną nie wiem jak się nazywa. :D
jest 19.08 a ja nic nie zrobiłam, tylko grałam w simy. pogoda mnie demotywuje, nawet nie mogę wyjść na dwór...
zaraz się biore za lekcje, chce odrobić wszytsko, żeby jutro i pojutrze uczyć się do kolokwium z matmy...
zastanawiam się co mogę jeszcze dziś zjeść, chociaż nie jestem głodna. jem z przyzwyczajenia. ale zjem coś, bo będę się uczyć, nie na pustą głowę, no.
postanowiłam zważyć się 25 maja, a potem 25 czerwca. wystarczy na razie.
muszę sobie na ręce uwiązać jakiś sznurek co będzie mi przypominał co mam zrobić.
to se będę musiała z 50 sznurków zawiesić. ; o
i na prawej ręce też, taki, który będzie mi przypominał czego mam nie jeść.
tymczasem koniec z simami, idę się uczyć, bo zmarnuję sobote.
CHUDEGO jutro.
chudego dzisiejszego wieczoru słońca. :**