ehh, w ogóle nie mam czasu na siedzenie przy komuterze..
teraz w czwartek sprawdzian z matmy no więc znów musze się więcej uczyć. Kartkówka z historii musze jeszcze zaległą napisać.
cały czas choruje,nie dawno byłam chora na 2 tyg wróciłam do szkoły i znów jestem chora.
dziś miałam gorączkę, glowa mnie cały dzień boli, brzuch i węzły chłonne..
rano: gruszka
obiad: mniejszy mielony
podwieczorek: gruszka
kolacja: mama wcisnęła we mnie rosół to zjadłam pół talerza i zaraz pęknę taka najedzona jestem.
zaraz pójdę na roweryk gdzieś na 10min więc trochę kcal spalę, potem 100 brzuszków i przysiady.
+ wf też spalone kcal.