Nogi pani na zdjęciu to coś niesamowitego.
Nie napisałam wczoraj wieczorem, także piszę dziś. Zrobiłam sobie już długi weekend i nie poszłam do szkoły:) A wczoraj "upiekłam" piernik Dukana. Wyszedł zakalec, bo nie zmieliłam otrąb i zamiast serka homogenizowanego dałam jogurt naturalny. Nastepnym razem wyjdzie lepiej :) Dowiedziałam się wczoraj od koleżanki, która również jest na diecie i przeczytała książkę Dukana, że mogę jeść w pierwszej fazie cebulę i ogóka konserwowanego, co bardzo mnie ucieszyło :)
Bilans;
ś; jajka smażone na wodzie
2ś; jogurt 0%
o; 2 udka bez skóry gotowane
k; piernik Dukana z jogurtem 0% :)
Jak tam u was kochane ?