nienawidzę takich sytuacji ...
nienawidzę kiedy ktoś jest tak nieodpowiedzialny,
przez cały wyjazd miałam nadzieję, że jakoś to będzie,
a tym czasem nic nie jest tak jak powinno być ..
znowu ..
stwierdzam, że za często jest beznadziejnie,
za często coś jest nie tak.
To ciągłe czekanie i umartwianie się nie jest warte tych
kilku chwil, kiedy jest dobrze...
nie jest mi nawet smutno, jestem po prostu zła,
nie warto jest nikomu ufać .
nienawidzę, gdy ktoś co innego mówi, a co innego robi.