"Est-ce que tu m'aimeras un jour?
Jusqu'ŕ la fin du dernier jour?
Est-ce que tu m'aimeras encore?
Jusqu'ŕ la fin jusqu'ŕ la mort?
Est-ce que tu m'aimeras un jour mon amour?
Est-ce que tu m'aimeras toujours mon amour?"
Ostatnio weszłam w takie klimaty, nawet nie wiem czemu. Chociaż...:)
Dziś wizyta w gimnazjum. Zupełnie inaczej zapamiętałam to miejsce. Aczkolwiek łezka się w oku kręci na wspomnienie siedzenia pod ścianami na korytarzu, czego już w mojej alma mater robić nie wolno:D
Taki błogi spokój w duszy, jakby po burzy znów wszystko wracało do życia, jakby w środku października nastała wiosna...
Taa. Jest pięknie.
Ostatnio wielki zwrot w kierunku kinematografii. Ale już nie samotnie. Z moim kochaniem mogę przebrnąć nawet przez filmy sensacyjne:P
Generalnie to jest tak świetnie, że nawet nie wiem, jak to opisać:D
"One light, one mind
Flashing in the dark
Blinded by the silence of a thousand broken hearts
"For crying out loud" she screamed unto me "
Pozdrawiam:*