"This feeling, like no other,
I want you to know
That I`ve never had someone
Who knows me like you do
The way you do..."
Pamiętasz, Pati?
Kiedyś było inaczej. Ale nie można zatrzymać zmian.
Niektóre są dobre, inne złe. Tylko z perspektywy czasu można je obiektywnie ocenić.
Ale nie będę smutna, o nie. Nie mogę. Choć nie wiem, czy właściwie postępuję.
Grypa dobra rzecz. Dowiadujemy się, jak w każdej biedzie, ilu mamy przyjaciół. I ile wartych.
Chyba zawiodłam. Przepraszam.
Obudziłam się dziś rano inna. Czułam zmianę, coś, co było we mnie, ale dopiero to dostrzegłam. Przebudzenie z głębokiego snu. I zobaczyłam kogoś innego. Pewnego siebie, z błyskiem w oku, uśmiechniętego od ucha do ucha... A to tylko odbicie w lustrze...
Dlaczego wcześniej jej nie zauważyłam? Była we mnie, całe życie...
Czy to ja ją ukryłam, czy inni?
Pozdrawiam