photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 GRUDNIA 2010

zimno

Pojawił się, jest zamęt, a teraz co, zniknie?

Znowu?

 

Wiesz jaka to radość i duma z siebie kiedy uda się wyjść z TEGO STANU o własnych siłach?

Wiesz coś o uzależnieniu, takim prawdziwym uzależnieniu, bardzo widocznym, ale niezauważalnym?

Wiesz jak to jest nie móc się powstrzymać a potem żałować?

Wiesz jak to jest nie być w stanie oprzeć się pokusie, bawić się, a potem płakać, że jest się traktowanym tak samo?

Wiesz jak to jest zawsze być bliskim, ale nigdy wystarczająco?

 

 

Zima jest zła, marzną mi stópki i dłonie, a moje najdroższe Najeczki przemakają.

 

Potrzebuję spokoju, wyciszenia, was czterech, mojej podłogi i butelki wina, grzańca albo miodu, najlepiej dwóch, no dobra, trzech.