syy.

18:46

Czy coś się stało? 

Może to co zrobiłam nie było najlepszym wyjściem  . Może mogłam zrobić coś innego, przecież teraz mi przychodzi sto innych pomysłów, a wtedy ? Wtedy ręcę mi drżały a oczy świeciły. 

Mój cel? Jeden, jedyny . 

Od dłuższego czasu nie istnieje dla mnie miłość. Nie ma czegoś takiego na świecie. Istnieje tylko chamstwo i podłość . Przecież wszyscy są tak fałszywi. Nawet własne matce nie można zaufać a co dopiero ludziom których "znamy" ... tak bardzo ich znamy że co dziennie nas coraz bardziej zaskakują. To czy komuś zaufamy to nasza decyzja, to nasza wina jeśli ten ktoś zawiedzie, nie wolno mieć do kogoś pretensji. Niech każdy dba o siebie, a nie wtyka nos w nie swoje sprawy. Witaj XXI wieku . Będzie gorzej? Fałszywośc się poszerza .