Ile razy można wracać? Ile razy można zaczynać dietę? Nie wiem, ale najważniejsze jest to, by po upadku wstać, działać dalej, próbować, ale za nic w świecie się nie poddawać.
Potrzebuje tu być. Tu mogę wyrzucić wszystko z siebie i ogarniać się żywieniowo.... chyba.
Dam radę, wierzę w to głęboko!
Zaczynam od poniedziałku. Od jutra dwa dni detoksu (sobota, niedziela) polegającym na tym, że rano jem owsiankę (+kawa i mleko z drożdżami), a później przez cały dzień tylko owoce, warzywa, herbata zielona i woda.
W poniedziałek zaczynam dietę (bardziej chodzi mi o zdrowe odżywianie).
Pójdę się wtedy zmierzyć i zważyć, bo niestety nie mam wagi w domu.
Mały plan mojego trybu:
*5 małych posiłków o stałych porach,
*dużo wody (1.5 l dziennie),
*dwa razy w tygodniu niedozwolona rzecz (typu batonik, budyń, kiesiel, pączk etc- piątek, niedziela.
*zero białego chleba, cukru, soli.
*ćwiczenia- tyle, na ile czas pozwoli w danym dniu.
Trzymajcie za mnie kciuki, odwzajemniam to.
Buziaczki!