Zmiany są najróżniejsze.
Tak. Przestałam istnieć.
Zostałam no lifem ! ;D
Dużo rzeczy się zmienia. Każdego dnia można zobaczyć jak czas postępuje naprzód, a my wraz z nim.
Czy jest łatwo pogodzić się z biegnącym czasem? Moja odpowiedź - grunt, to nie tracić dnia.
Każda chwila może być dobra, jeśli sprawimy, by taka się stała.
Wystarczy chcieć.
Czas dalej ucieka, coraz bliżej do ważnych decyzji. Do kolejnego etapu życia, który ma się zakończyć i rozpocząć.
Cóż. Dobrze, że chociaz są kiełki i czekolada.
Aloes znów wrócił !
Brak nieodpowiedniej publiki służy dobremu nastrojowi.