photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 WRZEŚNIA 2009

Pigułka II - reaktywacja.

znów zawiodła moje oczekiwania.
albo to ja zawiodłam oczekiwania przemysłu farmaceutycznego.
myśleli, że stworzyli lek doskonały, a mój zwariowany organizm w ciągu półtora miesiąca obalił tą śmiałą hipotezę.
i tak długo wytrzymał, biorąc pod uwagę poprzedni falstart do świata, w którym ulubionym tematem jest licytacja na tabletki antykoncepcyjne, ilość orgazmów pod rząd, poziom libido i rozmiar stanika.
wciąż nie mam do niego przepustki.
jaka szkoda.
bo cóż za wspaniały to świat!!
a ja jestem taka fe, bo kolejny specyfik szczęścia, zdrowia, miłości, fortuny i kariery postanowił mi nie służyć.
nie zechcą się ze mną bawić i odeślą do przedszkola - widocznie zatrzymałam się na poziomie kaszki manny ze sokiem i leżakowania.
nie dla mnie świat prawdziwych kobiet, które pchają przed sobą dwa artefakty dające im +50 do skilla kobiecości, seksowności i w ogóle istnienia, a duma na ten temat rozpiera ich doskonale krągłe prawdziwie kobiece pośladki, które też mają swoje plusy do skillów. tak jakby mózg dawał same minusy.
ja mam +7 do wielkiego tyłka i podobno powinnam się cieszyć, bo "nabrałam kształtów". nieważne, że nie kupię sobie spodni w najbliższym czasie ani nie założę już zakupionych. trzeba chodzić bez spodni!! pokazać majtki!! albo w ogóle je zdjąć. prawdziwe wyzwolone wspaniałe kobiety nie noszą złych średniowiecznych majtek. bawełniany pas cnoty.
stanęłam przed lustrem, żeby dostąpić tego porażającego objawienia, może uklęknąć pod jego błogosławionym ciężarem. dostrzegłam jedynie kształt będący wariacją worka w kierunku gruszki. być może za kolejne 7 cm w biodrach to byłaby jakaś gruszka-mutant, ale na pewno nie klepsydra, bo... niestety, nie mogę dostąpić zaszczytu posiadania bimbających do kolan zwisów na widok których każdy facet czuje samczy zew. powód jest prosty: po prostu NIE MOGĘ.
pewnie ktoś już poszedłby pod nóz albo skoczył z balkonu.
szczególnie, jeśli w opinii jego małego małpiego rozumku cycki otwierają wrota do kariery, dają szczęście w życiu, prawdziwą miłość i spełnienie. jeśli ktoś ma poniżej 75C - powinien zniknąć, nie pokazywać się na oczy, bo to złe, aseksualne i zaraźliwe.
szkoda mi rozpisywać się na temat innych irytujących dolegliwości, które zaserwowała mi ta seksualna rewolucja, bo nie jest trendy pisać o bólu. martyrologia wyszła z mody. funkcjonuje co najwyżej w środowisku emo. reszta społeczeństwa jest twarda, fajna, bezbolesna, bezhormonalna, bez zakwasów i bez cukru.
i oczywiście uprawia niczym nie skrępowany seks.
co najmniej 25 razy dziennie.

***
moje zdjęcie z pierwszej zbiorowej wystawy GFL "Kobieta", 2007.

Komentarze

carolineofhell wiem, niedawno czytałam, że mit dużego biustu jako artefaktu seksu i kobiecości został stworzony przez same kobiety, faceci wolą twarz, oczy, stopy, tyłek ;p
no, skonczylam brac to cholerstwo...
14/09/2009 22:24:51
~madmax etam, mniejszy biust wcale nie jest mniej sexi
a duży może przesłaniać inne zalety ;D
10/09/2009 1:38:16
~toxynka świetnie to napisałaś, szacun.
07/09/2009 12:46:12
kryszanna ejj... text jest zajebisty!!!!!!!! nieźle piszesz mała!!
07/09/2009 1:45:24
nman i byś się odezwała czasem!
05/09/2009 15:40:49
nman No to ginekologa masz do dupki skoro nie potrafi Ci wyjść na przeciw z czymś o lżejszych skutkach ubocznych. A to o co piersiach, to przesadziłaś ;P reprezentuję fandom małych biustów ;P
pozdrawiam,
n_
05/09/2009 15:40:38
natashadeviant próbowałas plastry EVRA?Mają namniejszą dawką wszystkich hormonów
05/09/2009 11:00:34

Informacje o carolineofhell


Inni zdjęcia: synek nacka89cwaJa nacka89cwaPobyt w Bydogszczy. 15.05.2025 adezianDeszczowo elmar... pils93:) dorcia2700;) virgo123;) virgo123Przemyślenia xxtenshidarkxxMłodziutki clematisek :) halinam