photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
odc.5 olejowanie
Dodane 13 PAŹDZIERNIKA 2014 , exif
102
Dodano: 13 PAŹDZIERNIKA 2014

odc.5 olejowanie

Pierwsze moje olejowanie ever to był olejek arganowy, pamiętam jak oczarował mnie jego zapach. Chociaż uważałam to za lekkie przegięcie poddałam się temu i ja.

 Następny był zakup olejku kokosowego, pierwsze użycia sprawdziły się dobrze, niestety z biegiem czasu włosy stwierdziły, że więcej się z tym olejkiem nie bawią i jakoś tak powoli zużywałam go do celów kosmetycznych (chociaż znajomy z pracy smaży na nim kotlety mielone i innych nie je niż tylko smażone na tym oleju!!).

Poszperałam podczas zakupów i wynalazłam butle oleju z pestek winogron: aż pół litra za niecałe 2 funty, do koszyka! Niestety to na moich włosach już w ogóle się nie sprawdziło i miałam na czym smażyć mięso i raz usmażyłam pancake.

Olejek jaśminowy poza zajebistym zapachem też mnie nie zachwycił,a już w ogóle nie chciał się zmywać z włosów i tak kilka razy poszłam z tłustymi włosami do pracy. Nie wiem ile dałam mu ostatnich szans, ale przy ostatnich porządkach w łazience umiejscowiłam go w koszu na śmieci.

Po oliwie z oliwek efektu WOW nie było, ale całkiem dobrze sobie poradziła z moimi wybrednymi kłakami ;)

Kuzynka, jak się okazało też początkująca (prawie)włosomaniaczka zasugerowała mi olejek jojoba. Jak narazie jestem z niego zadowolona, ale raczej nie planuje zakupić następnej buteleczki, gdyż jest jeszcze wiele olei, które mnie kuszą!

Na zdjęciu ostatni zakup ze strefy wszystko za funta w asdzie. Po szybkiej analizie składu wrzuciłam go do koszyka:

Paraffinum Liquidum, Triisonoanoin, Cetearyl Ethylhexanoate, Isopropyl Myristate, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Anthemis Nobilis Flower Oil, Lavendula Angustifolia (Lavender) Oil, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Oil, Calendula Officinalis Flower Extract, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Glycine Soja (Soybean) Oil, BHT, Bisabolol, Parfum, Amul Cinnamal, Benzyl Salicytate, Citronellol, Coumarin, Eugenol, Geraniol, Hydroxycitronellal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Limonene, Linalool, Alpha Isomethyl Ionone, CI 26100.

 

Niektóre miejsca w składzie trochę straszą, ale na włosach spisał się dobrze. Były miłe i sypkie, a ten efekt lubię szczególnie. Jak już się znudzi moim kłaczką, to sprawdzę jak się spisuje na rozstępach pod pachą u mojego lubego, których nabawił się na siłowni

 

Wczoraj w ramach niedzieli dla włosów użyłam balsamu do ciała z poprzadniej notki, ale mam nadzieję, że będę miała czas napisać coś więcej o tym w następnej notce jeszcze w tym tygodniu :)

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bzdurnikniecodzienny.

Informacje o bzdurnikniecodzienny


Inni zdjęcia: Raport wiosenny. ezekh114Prawie Krynica. ezekh114;) virgo123Błękitna laguna bluebird11:) photographymagicGabrysia i Lusterko Mocy gabrysiawkrainieblyskowKurorty egipskie bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24