Dawno mnie nie było, trochę z przyczyn technicznych, trochę opoczywałam od ludzi.
Minęło juz 6 dni diety. Jeden dzień sobie pozwoliłam na małe szaleństwo, powód-miesiączka.
Bilans:
Mała miseczka musli z mlekiem
Jabłko sztuk dwie
2 placuszki z jabłkiem.
Popijam zieloną herbatą i wodą niegazowaną o smaku pomarańczy.!;)
Ah, muszę się pochawalić. Byłam na zakupach, zmieściłam się w jeansy w rozmiarze 26.!!
Kocham tę cyfrę <33
Chyba się zakochalam....;*