photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 LISTOPADA 2012

8

 

 

Śniadanie:

1/2 cottage cheese, kilka gryzów bułki (jakoś nie miałam apetytu), tiger

 

SIŁOWNIA:

godzina BALL&SHAPE, pół godziny stepera, pół godziny bieżni

 

Drugie śniadanie:

pół makreli wędzonej, wyciśnięty sok z pomarańczy i grapefruita

 

Obiad:

resztki warzyw na patelnię (w sumie w 90% składały się z kukurydzy i marchewki.. bleee), sznycel

 

Kolacja:

druga połówka makreli wędzonej, herbata z domowym sokiem

 

Grzechy:

pfff... jakie grzechy? :)

 

Zakwasy:

totalna masakra, po wczorajszym TRXie nie jestem w stanie samodzielnie usiąść na kiblu! co za tyran wymyslił te ćwiczenia? ;) ale lubię je czuć, bo wiem że coś się dzieje!

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika butterflymimz.