photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 WRZEŚNIA 2011

Paraphrase...

Paraphrase...

 


Czy ktoś kiedyś z was poświęcił w swoim życiu drobną chwilę na rozważania nad czysto metafizycznym pojęciem skorelacjonowanych światów fizycznych jako sieci dymencjonalnych planów strickte astralnych, będących, jako projekcje własnej mentalności, choć zdepersonifikowanej i przeinaczonej na enigmatyczne osobliwości wymiarowe, powiązanymi siecią wypartych z Freud'owsko rozumianego ego, stanów świadomości swojej egzystencji? Jeżeli nie, to serdecznie zachęcam do krótkiej refleksji na ten temat, w trakcie, gdy, być może przyzwyczajeni do zwykłej długości wpisów Brzezia na photoblogu, postanowicie przewinąć ten tekst dalej, nawet pozornie się z nim nie zapoznając...

A dla tych co jednak czytają zapewne nie będzie niespodzianką, że istota tak leniwa i nieskora do jakichkolwiek przejawów chęci do pracy, jak Brzeziu, przeleżała praktycznie do góry dupą całe 3 miesiące swoich długich, studenckich wakacji, nie myśląc nawet o tym, aby osoby pełne nadziei na kolejną notkę, uraczyć opowieścią o tym, jak spędziła wakacje...

Co się działo? Różne rzeczy... O jednych wspomnę, o innych nie. Z resztą jak zwykle, bo kto normalny rozpisuje się na necie o pierdołach, które inni mają głęboko w dupie? Z rzeczy które mogą zainteresować ludzi jest między innymi to, że po zajebiście spędzonych 8 miesiącach na wspólnym graniu z zespołem Hasselhoff, Brzeziu chwilowo zmuszony został wstrzymać pędzącą niczym na złamanie karku karierę miejscowej pseudogwiazdy rocka. Choć w niektórych wywołało to ogromne kontrowersje, a plotki typu, że tak naprawdę wywalili go z zespołu za ćpanie, okrążają całą wieś, sam zainteresowany może z czystym sumieniem stwierdzić, że pożegnanie z zespołem odbyło się w przyjaznych warunkach, bez tak zwanego "Niepotrzebnego napędzania siary"... W każdym razie spytacie co dalej będzie z Brzeziem? Hmmm... Może skoro wywalili go rzekomo za ćpanie, to najwyższa pora wziąć przykład ze Dave'a Mustaine'a i założyć zespół MegaBrzeź, który zyska popularność dorównującą swojemu poprzedniemu zespołowi? xD

 

Inną rzeczą, która wydać się może zaskakująca dla osób, które miewają bezpośredni kontakt z Brzeziem, jest fakt, że Brzeziu ostatecznie zdecydował się rozpocząć kurs na prawo jazdy, kiedy tylko napisze ostatnie, poprawkowe egzaminy, mające odbyć się w przyszłym tygodniu... Tak... Od ostatniej połowy roku notki mają skłonność do pojawiania się wyłącznie w momentach, kiedy Brzeziu ma się wziąć za naukę, a robi wszystko, żeby tego nie robić... Z resztą mniejsza o egzaminy... Kiedy kurs na prawko się rozpocznie, napewno dam znać, a kiedy wyjadę na ulicę, samochody z megafonami będą okrążać województwo małopolskie, aby ostrzec wszystkich obywateli o nadchodzącym zagrożeniu i prosić o niewychodzenie na ulicę w dniach jazd...

 

Okolice Skawiny okrążają również plotki, że Brzeziu właśnie rozpoczął naukę w miejscowym Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Skłodowskiej - Curie. Rzeczywiście faktem wybuchu tej plotki mogło być jego pojawienie się na rozpoczęciu roku szkolnego w owym liceum i wejście na rozpoczęcie klasy 1D, którą serdecznie pozdrawiam i życzę równie miłych chwil spędzonych w tej szkole, jakie i ja tam miałem jeszcze 2 lata temu... Z resztą skądś ten sentyment do tej szkoły musiał się we mnie pojawić, a słowo daję, że w żadnej innej mojej szkole nie było tak przyjaznej atmosfery, jak właśnie tam... Teraz, po całym roku spędzonym na Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie, oraz dwóch sesjach egzaminacyjnych, łezka mi się w oku kręci na wspomnienie o swojej ostatniej, ukończonej szkole <chwila wzruszenia>... Mimo ostrzeżeń nauczycieli o tym, że oni również wielokrotnie odwiedzali tę szkołę po jej ukończeniu, a ostatecznie trafili tam jako nauczyciele, Brzeziu kontynuuje swoje nawiedzanie tej szkoły, niczym uczeń-widmo, i nic nie wskazuje na to, aby zechciał owych praktyk zaprzestać...

 

Wydarzeniem ostatnich dni, wartym wspomnienia, są również wczorajsze urodziny Pawcia, na które Brzeziu, zaopatrzony wyłącznie w dobre chęci do zachlania mordy, postanowił zrobić wszystko, aby jak najbardziej upić się jednym piwem... Niestety na tym polu, mimo swojej, stosunkowo słabej głowy, padł niechybnie... Na pocieszenie, że nie udało mu się osiągnąć niższego stanu świadomości, nasz student poczęstowany został kiełbasą z grilla, która okazała się jednym z najbardziej wyczekiwanych przez wszystkich punktów programu imprezy. Próby zabawy przy muzyce, jakże innej niż ta, której Brzeziu na codzień słucha, okazały się również wyjątkowo owocne, a Dancefloor należał tej nocy do niego ^___^ Studenci potrafią się bawić bez alkoholu XD (suchar time!)

 

Na koniec jak zwykle piosenka i wyjaśnienie, że zdjęcie zostało zrobione na ostatnim Magnificonie, a ten androgyniczny przystojniak powyżej, na codzień tak nie wygląda xP

 

http://youtu.be/E0sT7xfC3QY <= Asking Alexandria - A Prophecy

Komentarze

mikicz fajne
03/02/2012 19:07:52
wtfruki Ok, pierwsza część notki tak zmuliła, ze czytałam ja chyba z 10 razy zastanawiając się o co chodzi. W sumie to wciąż nie wiem, ale mamy ładną pogodę.
+mam dla ciebie robotę, przyjdź jutro do LO, a dostaniesz potrzebne informacje.
18/09/2011 12:49:53
manturiii zapomniałeś wspomnieć o ping pongu ! :D
18/09/2011 0:43:47
heberebe Brzeziu nauczyciel.. to by było ciekawe xD
17/09/2011 18:50:36

Informacje o brzeziu0


Inni zdjęcia: Miłej niedzieli :) halinam88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyx